Kozienicką koncertową jesień chyba mamy już za sobą. Piątkowy wieczór przeszedł do historii , a krakowskie kapele mocno wpisały się w tok wydarzeń. Bardzo dobre dwa koncerty , gorąca atmosfera pomimo urządzeń chłodniczych zlokalizowanych na sali 🙂 a oto moja krótka opowieść…